PROPOZYCJA ZMNIEJSZENIA MINIMALNEJ ODLEGŁOŚCI ELEKTROWNI WIATROWYCH OD ZABUDOWAŃ Z 700 DO 500 METRÓW, ZAWARTA W PROJEKCIE NOWELIZACJI TZW. „USTAWY WIATRAKOWEJ”, WYWOŁAŁA SZEROKĄ DYSKUSJĘ W KRĘGACH ROLNIKÓW I PRZEDSIĘBIORCÓW ROLNYCH. MINISTERSTWO ROLNICTWA I ROZWOJU WSI (DALEJ: MRIRW) ZGŁOSIŁO SWOJE ZASTRZEŻENIA, ARGUMENTUJĄC, ŻE TAKIE ZMIANY MOGĄ OSŁABIĆ ROZWÓJ BIOGAZOWNI, KTÓRE SĄ KLUCZOWYM ELEMENTEM ZRÓWNOWAŻONEJ ENERGETYKI NA TERENACH WIEJSKICH.
Wśród głównych obaw resortu znajduje się konkurencja o dostęp do sieci energetycznych. Elektrownie wiatrowe, które wymagają dużych przyłączeń, często wykorzystują je tylko częściowo, co może blokować rozwój innych instalacji odnawialnych, takich jak biogazownie. Taki scenariusz rodzi ryzyko, że rolnicy i przedsiębiorcy, którzy planują inwestycje w biogazownie, napotkają trudności w realizacji swoich projektów.
Biogazownie – stabilność i lokalna wartość dodana
Biogazownie rolnicze odgrywają kluczową rolę w energetyce wiejskiej. Wykorzystują odpady rolnicze, takie jak obornik, resztki roślinne czy słoma, do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Dzięki swojej specyfice pracy biogazownie zapewniają stabilną produkcję prądu przez całą dobę, niezależnie od warunków pogodowych. Jest to ogromna zaleta w porównaniu z energetyką wiatrową, która cechuje się dużą zmiennością w zależności od siły wiatru.
Dla przedsiębiorców rolnych biogazownie to nie tylko sposób na zrównoważoną gospodarkę odpadami, ale także dodatkowe źródło dochodów. Produkcja biogazu umożliwia wykorzystanie odpadów, które w innym przypadku mogłyby generować koszty związane z ich utylizacją. Dodatkowo biogazownie mogą przyczyniać się do lokalnego bilansowania sieci niskiego napięcia, co zwiększa niezawodność dostaw energii dla okolicznych gospodarstw.
Problemy z przyłączami – kluczowy punkt sporu
Jednym z głównych wyzwań stojących przed inwestorami w sektorze odnawialnych źródeł energii (dalej: OZE), zarówno w przypadku farm wiatrowych, jak i biogazowni, są ograniczenia sieci elektroenergetycznych. W 2023 roku operatorzy sieci wydali aż 7,5 tys. odmów przyłączenia instalacji o łącznej mocy blisko 84 GW. Dla biogazowni, które charakteryzują się mniejszą skalą produkcji (średnio 1-2 MW), dostęp do sieci jest kluczowy dla opłacalności inwestycji.
MRiRW obawia się, że zwiększenie liczby farm wiatrowych w wyniku zmniejszenia wymaganej odległości od zabudowań może dodatkowo utrudnić rozwój biogazowni. Elektrownie wiatrowe, mimo dużych mocy zainstalowanych, wykorzystują przyłącza jedynie częściowo, co według resortu może prowadzić do blokowania miejsca w sieci dla innych instalacji.
Czy wiatraki i biogazownie mogą współistnieć?
Pomimo obaw wyrażanych przez MRiRW, wielu ekspertów wskazuje, że biogazownie i farmy wiatrowe mogą wzajemnie się uzupełniać. Biogazownie, dzięki swojej stabilności, mogą działać jako źródło uzupełniające dla bardziej zmiennych farm wiatrowych. Dodatkowo oba rodzaje instalacji powstają w różnych lokalizacjach – biogazownie na terenach rolniczych z dostępem do substratów, a wiatraki w miejscach o korzystnych warunkach wiatrowych, takich jak Pomorze czy tereny górzyste.
Kluczowym wyzwaniem pozostaje rozwój sieci energetycznych, które muszą sprostać rosnącym wymaganiom zarówno farm wiatrowych, jak i biogazowni. Rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie priorytetowych zasad przyłączeń dla stabilnych źródeł energii, takich jak biogazownie, co umożliwiłoby bardziej zrównoważony rozwój sektora OZE.
Potrzeba równowagi w legislacji
BPrzedsiębiorcy rolni stoją dziś przed wyzwaniem, jakim jest pogodzenie interesów różnych źródeł energii odnawialnej w ramach swojej działalności. Biogazownie rolnicze to nie tylko ekologiczna inwestycja, ale również sposób na maksymalne wykorzystanie odpadów rolnych, takich jak obornik czy pozostałości po uprawach, co zwiększa efektywność gospodarstw. Dla rolników ważne jest, aby przepisy wspierały rozwój tych instalacji, gwarantując priorytetowy dostęp do sieci energetycznej.
Stabilność i niezawodność produkcji energii przez biogazownie to kluczowy atut, który może przyciągnąć inwestorów oraz pomóc gospodarstwom w osiągnięciu niezależności energetycznej. Legislacja powinna więc uwzględniać specyfikę działalności rolnej i potrzeby społeczności wiejskich, tworząc warunki do harmonijnego rozwoju różnych technologii OZE. Dzięki temu rolnicy będą mogli nie tylko skuteczniej rozwijać swoje gospodarstwa, ale także aktywnie przyczyniać się do transformacji energetycznej w Polsce, z korzyścią dla swoich lokalnych społeczności.
Dyskusja wokół nowelizacji ustawy wiatrakowej pokazuje, jak ważne jest uwzględnienie interesów wszystkich stron – zarówno inwestorów w energetykę wiatrową, jak i przedsiębiorców rolnych rozwijających biogazownie. Ostateczne przepisy powinny wspierać rozwój obu tych technologii, ponieważ obie są niezbędne w procesie transformacji energetycznej naszego kraju.
________________________________________________________________________________
BIOGAZ W POLSKIM ROLNICTWIE: OD POMYSŁU DO REALIZACJI
CZĘŚĆ I: Ułatwienia inwestycyjne dla biogazowni rolniczych – co nowa ustawa oznacza dla inwestorów?
CZĘŚĆ II: Krok po kroku: Procedury administracyjne i pozwolenia dla rolniczych biogazowni
CZĘŚĆ III: Finansowanie inwestycji w biogazownie – dostępne dotacje i wsparcie dla rolników
CZĘŚĆ IV: Decyzje środowiskowe dla biogazowni rolniczych – jak nowe przepisy wpływają na inwestycje?
CZĘŚĆ V: Ulgi i preferencje podatkowe dla biogazowni – jak skorzystać na nowej ustawie?
CZĘŚĆ VI: Czy wiatraki zabiorą miejsce biogazowniom? Rolnicy i inwestorzy w centrum sporu o energetykę

Autor tekstuKarolina Nalewaj
Karolina Nalewaj koncentruje swoje zainteresowania naukowe wokół prawa rolnego i prawa wyborczego jako doktorantka w dyscyplinie nauk prawnych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ponadto, angażuje się w projekty badawcze oraz bierze aktywny udział w konferencjach naukowych, rozwijając swoją wiedzę i kompetencje w powyższych obszarach zainteresowania.