Formularz kontaktowy

Blog agroprawnik.pl tworzony jest przez doświadczonych prawników, którzy od lat świadczą obsługę prawną na rzecz rolników, spółdzielni rolnych, zakładów przetwórstwa spożywczego oraz dystrybutorów żywności. Nasi radcowie prawni i adwokaci dzielą się swoją wiedzą i autorskimi rozwiązaniami.

Fundacje rodzinne na progu odzyskania wolności w handlu ziemią rolną?

MINISTERSTWO ROLNICTWA I ROZWOJU WSI ROZWAŻA OBECNIE PRZYWRÓCENIE FUNDACJOM RODZINNYM PRAWA DO SWOBODNEGO OBROTU ZIEMIĄ ROLNĄ O POWIERZCHNI PRZEKRACZAJĄCEJ 1 HEKTAR. CHOĆ JESZCZE KILKA MIESIĘCY TEMU FUNDACJE MOGŁY NABYWAĆ TAKIE NIERUCHOMOŚCI BEZ WIĘKSZYCH PRZESZKÓD, ZMIANA PRZEPISÓW W PAŹDZIERNIKU UBIEGŁEGO ROKU ZNACZNIE OGRANICZYŁA ICH MOŻLIWOŚCI, CO WYWOŁAŁO FALĘ KRYTYKI ZE STRONY ROLNIKÓW ORAZ EKSPERTÓW PRAWNYCH.

Początkowa swoboda i jej ograniczenie

W maju 2023 roku, gdy przepisy dotyczące fundacji rodzinnych weszły w życie, instytucje te zyskały prawo do nabywania ziemi rolnej bez konieczności uzyskiwania zgody Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Było to jednak możliwe tylko pod pewnymi warunkami. Fundacje mogły nabywać ziemię jedynie od fundatora lub jego bliskich, a na nabytych gruntach musiały prowadzić działalność rolniczą. Co więcej, przez pięć lat od nabycia ziemi, fundacje nie mogły jej sprzedawać, z wyjątkiem przekazania jej bliskim członkom rodziny fundatora. Ważnym zabezpieczeniem była również ochrona fundacji przed wykupem ziemi przez KOWR, jeśli nabycie miało miejsce w ramach rodziny fundatora.

Takie przepisy miały na celu ułatwienie sukcesji w rodzinnych gospodarstwach rolnych i umożliwienie zarządzania dużymi areałami ziemi w sposób, który pozwalałby na ich zachowanie w rodzinie na pokolenia. Sytuacja ta trwała jednak krótko, ponieważ w październiku 2023 roku ustawodawca zdecydował się na usunięcie fundacji rodzinnych z listy podmiotów uprawnionych do nabywania nieruchomości rolnych na preferencyjnych warunkach. Zmiana ta była motywowana obawami, że fundacje mogłyby być wykorzystywane do tworzenia tzw. „banków ziemi” i umożliwiania obrotu nieruchomościami rolnymi z pominięciem przepisów ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego.

Ograniczenia dla fundacji rodzinnych

Obecnie, aby fundacja mogła nabyć nieruchomość rolną, musi uzyskać zgodę dyrektora generalnego KOWR-u, co w praktyce jest procesem skomplikowanym i długotrwałym. Wnioskowanie o taką zgodę wymaga najpierw zamieszczenia ogłoszenia na portalu eRolnik, prowadzonym przez KOWR, gdzie inne podmioty mogą wyrazić zainteresowanie nabyciem danej nieruchomości. Jeśli pojawią się inni chętni, KOWR może odmówić wydania zgody na transakcję, co znacząco zmniejsza szanse na założenie fundacji rodzinnej.

Efektem tych zmian jest praktyczne uniemożliwienie rolnikom oraz przedsiębiorcom zarządzającym dużymi gospodarstwami, zakładania fundacji rodzinnych. Dotyka to szczególnie tych, którzy posiadają wielohektarowe gospodarstwa rolne, często obciążone kredytami, związane z długoterminowymi umowami kontraktacyjnymi lub uczestniczące w programach środowiskowych, gdzie wcześniejsze zakończenie współpracy mogłoby wiązać się z koniecznością zwrotu otrzymanych dotacji. Dla takich podmiotów fundacja rodzinna stanowiła doskonałe rozwiązanie umożliwiające przekazanie gospodarstwa kolejnym pokoleniom bez konieczności jego podziału.

Problemy z przekazywaniem udziałów i akcji

Oprócz problemów z nabywaniem gruntów, podobne trudności pojawiają się w przypadku wniesienia do fundacji udziałów lub akcji w spółkach, które są właścicielami ziemi rolnej.

Rolnicy, którzy prowadzą swoje gospodarstwa w formie spółek, napotykają na przeszkody w postaci prawa pierwokupu, które przysługuje KOWR-owi.

Statystyki wskazują, że KOWR coraz częściej korzysta z tego prawa, co skutecznie blokuje możliwość wniesienia udziałów w spółkach do fundacji rodzinnej. W rezultacie, wspólnicy i akcjonariusze takich spółek są pozbawieni możliwości zapewnienia sprawnej sukcesji gospodarstw, co było jednym z głównych celów istnienia fundacji rodzinnych.

Konieczność zmiany prawa
 
Obecne przepisy wymagają pilnej korekty. Ustawodawca wprowadzając zmiany, działał zbyt pochopnie, nie biorąc pod uwagę szerokiego kontekstu i potrzeb rodzinnych gospodarstw rolnych. Wprowadzenie bardziej zrównoważonych przepisów, które pozwalałyby na swobodny obrót nieruchomościami rolnymi w ramach fundacji rodzinnych, mogłoby znacząco poprawić sytuację.
Odpowiednim zabezpieczeniem przed nadużyciami mogłoby być na przykład wprowadzenie pięcioletniego zakazu zbywania gruntów przez fundację. Ponadto, wyłączenie prawa pierwokupu KOWR-u w przypadku wniesienia udziałów lub akcji do fundacji rodzinnej również mogłoby stanowić istotne ułatwienie dla rolników, chcących zabezpieczyć przyszłość swoich gospodarstw.
 
Potencjalne zmiany na horyzoncie
 

Choć Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi obecnie nie prowadzi formalnych prac nad zmianą przepisów, temat ten jest nadal żywy w dyskusjach rządowych. Na jednym z posiedzeń Zespołu ds. Deregulacji i Dialogu Gospodarczego w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, które miało miejsce 28 maja bieżącego roku, poruszono kwestie związane z ponownym włączeniem fundacji rodzinnych do grona podmiotów uprawnionych do nabywania nieruchomości rolnych. Resort Rolnictwa zadeklarował, że temat ten będzie przedmiotem analizy w ramach przyszłych prac legislacyjnych nad ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego lub ustawą o fundacjach rodzinnych.

Prawidłowo skonstruowane przepisy mogą przyczynić się do odbudowy zaufania do instytucji państwowych oraz wzmocnienia rodzinnych przedsiębiorstw rolniczych, które odgrywają istotną rolę w polskiej gospodarce.

 

Karolina Nalewaj

Autor tekstuKarolina Nalewaj

Karolina Nalewaj jest asystentem prawnym w Kancelarii Turcza. Swoje zainteresowania naukowe koncentruje głównie w kręgu prawa rolnego.